Jest różnica!



Często słyszę opinię, że już przy większej ilości dzieci nie ma znaczenia czy to 3 dzieci czy może 4...


Otóż ma to znaczenie...
Z każdym nowym członkiem rodziny, zmienia się dosłownie wszystko.
A przynajmniej u nas, bo różnica wieku między dziećmi jest baaaardzo mała.

Kiedy przyjechałam do domu ze szpitala stanęłam w drzwiach, trzymając w ramionach to maleńkie szczeście, zobaczyłam moją rodzinkę, czekającą i witającą nas serdecznie...

Cieszyłam się ogromnie, ale ślinę zaczęłam przełykać jakoś nerwowo, i słowa wydusić nie mogłam a w głowie jak echo brzmiało pytanie: Matko, jak ja sobie poradzę!!??!!!


Potrzebowałam ( i wciaż potrzebuję) czasu, by najpierw wnętrze swoje uspokoić, zorganizować, zaplanować na tyle ile się da, ogarnąć wszystko, by dla każdego dziecka znaleźć czas, by nie zaniedbać swoich obowiązków i nie zatracić po drodze siebie. To na serio mega wyzwanie!



Bez pomocy męża i najbliższej rodziny, byłoby ciężko... :)
Ale sam fakt, ze siedzę teraz przed komputerem i skrobię posta... Znaczy, że wychodzę na prostą :)

Że "jakoś" ogarniam!







Pokój Amelki i Leny był w kolorze ciemnego beżu, gdy złapały mnie skurcze porodowe. 
Potem udałam się do szpitala, gdzie okazało się, że rozwarcie pełne i po godzinie tuliłam już kolejną córeczkę :)

A mąż wrócił do domu.. i zamiast odpocząć.. złapał pędzel i farbę i zaczął działać :)

Kiedy weszłam do pokoju  (a wypuścili mnie po 2 dniach) oniemiałam...
Nie spodziewałam się takiej niespodzianki!!!!
Dzielny jest :)

Teraz powoli ocieplimy pokój dodatkami i będzie jak w niebie :)




Dzielne siostry pomagały Tacie w malowaniu i miały z tego powodu niezłą frajdę :)









Miłego wieczoru dla wszystkich!!!!!!!






8 komentarzy:

  1. Kochani jesteście mega,pozdrawiam Was cieplutko :-* :-* :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. kto jak nie Ty da radę? Wierzę w Ciebie :***

    OdpowiedzUsuń
  3. pozdrawiam serdecznie ;-)))fajna z Was rodzinka;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję kolejnej pociechy.
    U mnie takie same dylematy- jak ogarnąć ten cały harmider bo taki u nas jest:) i jak zrobić by żadne z dzieci nie poczuło się pominięte. u nas mamy większy rozrzut, różnica wiekowa jest spora ale i tak mam duże obawy. Czekam cierpliwie jeszcze dwa miesiące, może wszystko samo się ułoży.
    Pozdrawiam i życzę zdrówka dla was wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy większej różnicy wieku między dziećmi jest łatwiej troszeczkę, Także Kasiu dasz radę i wszystko dobrze się ułoży :) Trzymam mocno kciuki i gratuluję kolejnego malenstwa :*

      Usuń

ludków zostawiło po sobie ślad