Mama i Tata w przedszkolu



Dzisiaj popołudnie w przedszkolu na przedstawieniu u naszej najstarszej córeczki Oli...
Były motylki, kwiatuszki, żabki, nieźdzwiadki i łzy wzruszenia...
Te dzieciaczki tak szybko rosną :* ach...









3 komentarze:

  1. na sama mysl lzy wzruszenia do oczy sie cisna wiec Wam sie nie dziwie:-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmieniłaś kolor włosów? Fajnie!!! mój synuś niestety się rozchorował i Dzień Mamy zrobimy sobie w domku.

    OdpowiedzUsuń

ludków zostawiło po sobie ślad