Cudowny weekend!!!

Byliśmy razem z Tomkiem i naszymi przyjaciółmi u MIMI...
Ciężko opisac słowami to czego tam doświadczylismy... 

I ile zmian zaszło w naszym życiu po powrocie do domu...

Mimi razem z mężem stworzyli cudny dom. I piękne w nim jest, nie tylko wszystko to, co jest wewnatrz, czyli z gustem urządzone pokoje, klimatyczna weranda ale przede wszystkim KLIMAT tego domu jest niesamowity!!!!


Ta cisza.... spokój.... zwolnione tempo życia... pod rękę z naturą!!!


Nie mogłam się odnaleźć po powrocie do domu stąd to długie milczenie na blogu....


Tak wiele sie tam nauczyłam... I myślę będę zdradzać pomalutku te wszystkie tajemnice, które przywiozłam ze soba w swoim sercu.....



















13 komentarzy:

  1. Fantastyczne spotkanie!!! czekam z niecierpliwościa na uchylenie rąbka tajemnicy;))
    Nie dziwię się, że nie mogłaś się odnaleźć po powrocie...widać cudowny klimat tam panujący;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale magia, zupełnie jakby nie ten świat, a zdjęcie na którym leżysz na łóżku mówi samo za siebie- to dopiero jest relaks, pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Odnalazłam blog Mimi niedawno, a pamiętam, jak jej sklep Camomille odwiedzałam kiedy jeszcze o sklepach internetowych internet pojęcia nie miał. kupiłam tam kilka prezentów dla bliski, ale też jeden sobie... Torebkę haftowaną. Mam ją do dziś i do dziś noszę w sercu sentencję, którą kiedyś na stronie internetowej Moniki (wówczas nie prowadziła bloga) wyczytałam. Postać Mimi noszę w sercu od wielu wielu lat. Pamiętam jej stylizację wnętrz, kiedy jeszcze w Polsce pojęcie shaby schic nic nie znaczyło, a pobielone meble można było odnaleźć na wsi - nie specjalnie pobielone, a zdarte czasem... I tyle wspomnień, że aż nie moge uwierzyć, że byłaś tam... To musiało być namacalne przeżycie głęboko, skoro jak piszesz, pisać aż nie możesz. Ale podziel się proszę :)
    Będę cierpliwie na Twoje słowa o tym zdarzeniu czekała :)*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne miejsce,takie inne. Ganek/taras robi niesamowite wrażenie,jest piękny a w środku również uroczo :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. super!!!
    tez marzy mi sie taki relaks!
    cudowne miejsce, wspaniale towarzystwo, spokoj!!!
    i czyz trzeba super(?) hoteli i wczasow, by moc przezyc wyjatkowe wakacje?
    pozdrawiam cieplo!
    ps.tak sie poczulam blogo po przeczytaniu twojego wpisu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Blog Mimi jest cudowny, a co dopiero miejsce w którym byliście. Zazdroszczę. Maryś piękne słowa napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią lecę na bloga mojej imienniczki ;) po zdjęciach juz widać że to jest cudowne miejsce ;) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. cudownie tak klimatycznie ach brak mi slow by wyrazić zachwyt ;) całuję cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. witaj:)
    och jejku jak zazdroszczę takiego weekendu i jeszcze w domku u Mimi... ach musiało być niesamowicie!:)))
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  10. FAntastyczny wypad sobie zrobiliście ... i wspaniałe jest to, że wspaniałą atmosfera domu gospodarzy pozostanie w Was długo jeszcze... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale tam pieknie....uwelbiam takie klimaty...:))) tez tak chce....

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie cudny domek, i ta weranda !!! Marzy mi się taka weranda :-)

    OdpowiedzUsuń

ludków zostawiło po sobie ślad