Kubuś i Hania w odwiedzinkach u Oli w Bielawie :)
cięzko było dojść nam pod górę, ale daliśmy radę...
przed drzwiami czekały na nas koty...

kiedy mama zagadała się z ciocią Beatą, Hania znalazła sobie bardzo ciekawe zajęcie :)
wysmarowała sobie buzię kremem, chyba chciała się ogolić... :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
ludków zostawiło po sobie ślad